Ostatnie starcie z Wierzbicami na pewno nie było jakimś porywającym widowiskiem. Gole nie padły, a sytuacji na ich zdobycie zawodnicy stworzyli niewiele. Remis zatem jak najbardziej oddaje to co działo się na boisku.
Wierzbice to przeciwnik bardzo niewygodny. Grają twardy i fizyczny futbol. Do tego długie i wąskie boisko WKS - u nie sprzyja ,,grze piłką". Dodatkowo liczne absencji piłkarzy Gromnika (Paszkowski, Sobski, Bieniek, Kumaszka, Legan) sprawiły, że na niedzielne starcie pojechaliśmy pełni obaw.
Szansę gry od pierwszej minuty dostali Pukalski - Pukała oraz Maćkała. Opaska kapitańska przypadła w udziale Malinowskiemu. Generalnie akcji podbramkowych i gry kombinacyjnej było w tym meczu jak na lekarstwo. Nie brakowało za to twardych starć, wielu pojedynków główkowych oraz ofiarnych interwencji w różnych sektorach boiska. W pierwszej części mieliśmy dwie godne odnotowania sytuacje. Wpierw Muraszew uderzał niecelnie z dystansu, a następnie Sołek nieznacznie chybił z rzutu wolnego. Gospodarze zagrozili naszej bramce tuż przed przerwą. Ich zawodnik ,,zamykał" wrzutkę na długim słupku, lecz wyraźnie przestrzelił.
Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. Walka trwała w najlepsze, a okazji do zdobycia goli dalej nie było za wiele. Najlepsze dla nas stworzyli Malinowski i Sołek, ale ponownie strzelali obok słupków. Za to Wierzbice miały piłkę meczową na 10 minut przed końcem. Ruciński sparował na bok groźny strzał z dystansu, a nadbiegający napastnik posłał futbolówkę nad poprzeczką. Już w doliczonym czasie gry WKS zagroził nam jeszcze z rzutu wolnego. Tym razem piłka odbiła się od krawędzi słupka i wyszła poza boisko. Chwilę później rozbrzmiał końcowy gwizdek sędziego Jasiny.
Tym razem musieliśmy się zadowolić jednym punktem, co z przebiegu całego meczu można śmiało uznać za wynik sprawiedliwy. Ostatni raz bezbramkowo zremisowaliśmy w starciu przeciwko Koronie Pęcz, a miało to miejsce 22 września 2013 roku, czyli 966 dni temu. Co do samego meczu, to należy wspomnieć, że gra była ostra, ale nie chamska i brutalna. W tym momencie zgromadziliśmy na koncie 35 punktów, czyli dokładnie tyle ile na koniec zeszłego sezonu. Za tydzień na Strzelińską 9 przyjeżdża Kolektyw Radwanice. To zespół zaprzyjaźniony, ale na boisku walki nie braknie na pewno. Tym bardziej, że stawką meczu będzie 5 miejsce...
WKS Wierzbice - Gromnik Kuropatnik 0:0
Sędziował: Jasina z asystentami
Widzów: ok. 70
***
UWAGA! Do zakupienia ciągle szaliki klubowe! Cena - 15 zł / szt. Kontakt w tej sprawie z prezesem Markiem Rychlicą (najlepiej za pośrednictwem facebooka).