- autor: Rychelka, 2015-08-20 17:02
-
Kibice odliczają dni i godziny do startu ligi. W niedzielę 23 sierpnia podopieczni Krzysztofa Garczarka udadzą się do Domaniowa, żeby zagrać z tamtejszym Rapidem.
Rapid to rywal dobrze nam znany, gdyż rok rocznie mierzymy się z nimi w rozgrywkach ligowych. Z ostatnich czterech potyczek, aż trzy razy schodziliśmy pokonani, choć zawsze jedną bramką. Przeciwnik preferuje grę typowo fizyczną, więc bez walki nie mamy co marzyć choćby nawet o remisie. Szeregi podoławskiego zespołu wzmocnili przed sezonem Błachaniec oraz Mikoda, którzy już w przeszłości występowali w Rapidzie. Do tego zmagać będziemy się również liczną i fanatyczną publicznością gospodarzy, która na pewno postara się zagrzać swoich zawodników do boju.
U nas wszyscy, którzy ćwiczyli w okresie przygotowawczym są zdrowi i trener prawdopodobnie będzie dysponował szeroką kadrą. Na uraz kolana jedynie narzeka Maciejewski, ale wygląda to na mniej poważną kontuzję. Ciężko zatem wskazać zdecydowanego faworyta. W niedzielę dosłownie każdy wynik będzie możliwy.
Ciekawostka statystyczna mówi, że od 8 lat Gromnik nie przegrał meczu otwarcia. Warto śrubować dalej ten rekord. Początek na boisku przeciwnika w niedzielę o godz. 17:00. Emocji nie zabraknie na pewno!