Gromnik Kuropatnik - strona oficjalna

Strona klubowa
Herb

Poczta

lksgromnikkuropatnik@gmail.com

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 60, wczoraj: 93
ogółem: 2 446 148

statystyki szczegółowe

Logowanie

Ostatnie spotkanie

Błękitni Siedlce Gromnik Kuropatnik
Błękitni Siedlce 3:1 Gromnik Kuropatnik
2018-04-15, 14:00:00
     

Aktualności

Derby dla Brożca

  • autor: Rychelka, 2014-10-06 13:33

Grając z tak klasowym rywalem jak Brożec nie można sobie pozwalać na taką ilość indywidualnych błędów. Na szczęście charakter i gra do końca pozwoliły nam uniknąć blamażu, który wisiał w powietrzu.

Dzień przed meczem przytoczyłem na znanym portalu społecznościowym historię spotkań Gromnika z Brożcem. Przełomu wczoraj nie było, ale niedzielne starcie z LKS-em na pewno mogło się podobać kibicom, którzy zobaczyli 8 bramek.

Na pierwszą połowę w naszym wykonaniu należałoby spuścić zasłonę milczenia. Praktycznie ją przestaliśmy, a przeciwnik nas punktował i punktował. Po dziesięciu minutach gry wstrzelenie piłki w nasze pole karne, którego nikt nie przeciął, a ta wpadła do bramki Bołdyna. Swoimi strzałami z rzutów wolnych zagrażał nam też Tabor - raz trafił w obramowanie kuropatnickiej bramki. Na 2:0 strzelił głową Bartosz, wykorzystując wrzutkę ze stałego fragmentu gry wspomnianego wcześniej Tabora. Gromnik jakby nie mógł się obudzić, grał niedokładnie i dużo faulował, co dawało przeciwnikom sporo stałych fragmentów gry. Brakowało również dostatecznej koncentracji w defensywie czego efektem był rzut karny zamieniony na gola przez Karonia. 3:0 i byliśmy praktycznie na kolanach. W dodatku kontuzji doznał Sobski i musiał opuścić w przerwie plac gry. Wszyscy na ławce byli zgodni, że tak słabej połowy w tym sezonie jeszcze nie zagraliśmy. Widmo blamażu i kompromitacji zaczęło nam zaglądać w oczy, a trener miał tylko krótką przerwę, aby jakoś poukładać naszą kulejącą grę.

W drugiej części jakby coś ruszyło, ale ruszało bardzo powoli. W polu karnym ciągnięty był Kumaszka i sędzia Tomalski wskazał na „wapno”. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i jego strzał obronił bramkarz Trzynoga. Chwilę później gospodarze wyprowadzili akcję, którą zamienili na gola i na tablicy wyników widniało 4:0 dla Brożca. Mimo tego, że nam nie szło to próbowaliśmy dalej i opłaciło się. Malinowski w sytuacji sam na sam z golkiperem został faulowany. Werdykt arbitra to czerwona kartka dla Trzynogi i rzut karny. Ponownie egzekutorem okazał się Kumaszka i tym razem znalazł drogę do siatki. Od tego momentu zyskaliśmy inicjatywę. Na 2:4 gola zdobył Legan, a był to przepiękny strzał z rzutu wolnego z ostrego kąta prosto w okienko bramki Brożca. W 71' siły na placu gry się wyrównały za sprawą drugiej żółtej kartki dla Piotrowicza. Brożec to wykorzystał i Tabor strzałem po długim rogu podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 5:2. My jednak ciągle walczyliśmy o zmianę niekorzystnego rezultatu i znowu strzeliliśmy gola z kategorii niemożliwych. Kumaszka trafił do siatki bezpośrednio z rzutu rożnego! Końcówka to kontry brożcan i próby Gromnika. Było też dużo ostrych starć za co piłkarze obejrzeli sporo kartek. Końcowy wynik 5:3 dla naszego derbowego rywala wstydu nam wielkiego nie przynosi, gdyż to LKS wywiązał się po prostu z roli zdecydowanego faworyta.

Przez większą część meczu nam nie szło. Błędy się dwoiły i troiły, ale udało nam się zebrać w sobie i wyjść z twarzą z tego starcia. Tutaj pochwała dla kibiców, którzy mimo niekorzystnego wyniku głośno nam dopingowali przy pomocy swoich przyśpiewek, a po końcowym gwizdku pięknie podziękowali piłkarzom za pozostawienie serca na murawie. To było spotkanie z cyklu, gdzie wcale nic nie musieliśmy. Za tydzień przyjeżdża podrażniona porażką z Radwanicami Żórawina i też będzie faworytem. Aby myśleć o sprawieniu niespodzianki nie możemy popełniać tylu błędów co wczoraj. Charakter na pewno mamy. Brakuje jeszcze trochę koncentracji i szerszej ławki rezerwowych. Na szczęście poszczególni grajkowie powoli się kurują. Będzie dobrze. Musi być.

LKS Brożec - Gromnik Kuropatnik 5:3 (3:0)

Bramki (Gromnik): Kumaszka 2, Legan

Sędziował: Tomalski i asystenci

Widzów: 100 (w tym liczna grupa od nas)

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [581]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Reklama

Dla kibica

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Wyniki

Ostatnia kolejka 16
BKS Borów 0:3 KP Ludów Śląski
Korona Pęcz Szczawin 3:3 Szaluna Zębice
Błękitni Siedlce 3:1 Gromnik Kuropatnik
Rapid Domaniów 1:4 Polonia Jaszowice
Foto Higiena Błyskawica Gać II 2:5 Olimpia Podgaj
Galakticos Solna 0:3 Nefryt Jordanów
WKS Wierzbice 4:2 LKS Brożec

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 17
WKS Wierzbice - BKS Borów
LKS Brożec - Galakticos Solna
Nefryt Jordanów - Foto Higiena Błyskawica Gać II
Olimpia Podgaj - Rapid Domaniów
Polonia Jaszowice - Błękitni Siedlce
Gromnik Kuropatnik - Korona Pęcz Szczawin
Szaluna Zębice - KP Ludów Śląski

Losowa galeria

Korona Pęcz - Gromnik Kuropatnik 9 08 09
Ładowanie...

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyszukiwarka

Statystyki drużyny