Ze względu na okres urlopowy drużyny Gromnika Kuropatnik i Kolektywu Radwanice nie mogły przystąpić do zawodów w optymalnych składach. Nie przeszkodziło to w stworzeniu ciekawego widowiska, które zakończyło się wygraną radwaniczan.
Problemy mieliśmy szczególnie z zestawieniem formacji obronnej. Obok Dębowicza stanął Malinowski i całkiem nieźle sobie poradził w zupełnie nowej dla siebie roli. Boki defensywy zostały obsadzone przez naszą młodzież, a w drugiej linii zobaczyliśmy kilku testowanych zawodników.
Początek to spokojne operowanie futbolówką obu zespołów. Lepsze sytuacje miał chyba Kolektyw, jednak to Gromnik za sprawą sprytnego strzału Kumaszki wyszedł na prowadzenie. Pod oboma bramkami działo się sporo, toteż golkiperzy mieli pełne ręce roboty. Radwanice wyrównały przed przerwą po mądrze rozegranym stałym fragmencie gry.
W drugiej części trener dokonał kilka zmian i sprawdził poszczególnych graczy na różnych pozycjach. Upał nie ułatwiał piłkarzom zadania, lecz sytuacji strzeleckich nie brakowało. Skuteczniejsi okazali się gospodarze wykorzystując dwie ze stworzonych przez siebie szans i wyszli na prowadzenie 3:1. Kontakt udało nam się złapać po rzucie rożnym. Dośrodkowywał Muraszew, a gola głową zdobył jeden z testowanych graczy. Goniliśmy wynik nadziewając się na kontry i zostaliśmy za to skarceni. Szczepański musiał po raz czwarty wyciągnąć futbolówkę z siatki, a to dość ciekawe dla kibica widowisko dobiegło końca.
Wynik może nie cieszy, ale w naszej grze widać jak powoli zarysowuje się pewien koncept. Niedokładności jest dalej sporo, ale również pozostaje trochę czasu, aby je wyeliminować. Wypada dalej trenować, bo jak mówi przysłowie: „z tej mąki może być chleb”. Po spotkaniu zaprzyjaźnione kierownictwo Kolektywu zaprosiło nas wspólnego grilla, który staje się już chyba tradycją. Tutaj ze strony Gromnika wielkie podziękowania za słynną radwanicką gościnność. Do Radwanic wrócimy w 9. kolejce, aby zagrać już o ligowe punkty...
Kolektyw Radwanice - Gromnik Kuropatnik 4:2 (1:1)
Bramki: Boksa 2, Jurasik i Kraszewski - Kumaszka i zawodnik testowany
Kadra: Szczepański M., Ślipek, Dębowicz, Malinowski, Ziółkowski, Sobski, Kumaszka, Muraszew, Szczepański W., Pukalski, Cuker, Maciejewski, Stachoń, Swereda oraz zawodnicy testowani
Sędziował: Sarna
Widzów: Około 60